czwartek, 15 maja 2008

morrison's



kolega Wegier ?potem ona mnie :*
ja Koti:*
to the left
zasysam :)


no to tutaj mialam sie ladnie uczyc w poniedzialek, ale akcja byla bardzo szybka. wrocilam z roleczek, zobaczylam eska od koti i dluuuuuga :*

środa, 14 maja 2008

wizytacja #3 --> refikacja w BP :]



budapesztanskie zule po 3 dniowym hardcorze


bylo cieplutko
glowa rodziny
downy skacza #2
downy skacza #1


zajebiaszczy jezor



we ten brzuch :P
jest rodzina

pingwin
buzi

tu po strzale ogrzewam sie lodem :P
sa nasze lokalne kanary:P
old amsterdam
pan szanowny doktor

a kuku:P
Z Olenka




trzeba przyznac ze ma twardy sen :PTommi=Grucha jeszcze 2 tygi temu mial noge w gipsie ! wielki szacun dla niego za wytrwalosc !:)

naswietlenie 30 sek :P
ledwo co doszli ;)
super foto downa :P

wycieczka na Gellerta
czerwona strzala jest :D

No wiec wreszcie na reszcie ;) przyjechali :D ekipa krakowska w skladzie <>: zimy&kamila, korci&macka, downa&oli oraz kowalika zatruwala mi zycie w pieknym Budapeszcie az przez 3,5 dnia:P
oczywiscie w ramach mojego zamowienia dostalalm az 4 opakowania KASZY :P chyba rozkrece tutaj jakis handelek:P bo tyle tego towaru nagle sie zrobilo :)
jak kazde odwiedziny, te takze zawieraja w sobie bardzo specficzne teskty, wydarzenia a niekotre slowa nabieraja nowych znaczen, wiec jesli ktos czegos nie bedzie rozumial, to oznacza to, ze po porstu trzeba bylo tu byc z nami :)
a wiec oficjlanie przedstawiam nasze nowe ksywy :P GRucha, pala, mario, gala i takie takie, to mysle ze bedziemy sie z tego smiac do konca zycia :D pierwszy cudowny obiadek na hungarskiej ziemi odbyl sie w knajpie --> OLD AMSTERDAM :D jesli chodzi o papu to zupelnie przypadkowo tam wyladowalismy:P szlismy tam tak dluuuuugo , a wszysyc bylii tak glodni, ze ja nie chce nawet opisywac jak refikacja wtedy byla zla na mnie i wsciekla :D w tym momencie pozdrowienia dla PAKO- a raczej Appo, czyli mojego kumpla ktory spotkany przypadkowo zaproponowal nam ze nas tam podprowadzi :P
byla tesh super udana impressska na boat :) z tym ze lodka miala byc zapelniona ludzmi, a nie byla:P no nie wspomne ze miala odplynac, co tesh okazalo sie sciema :D Wiec madra marta wpadla na pomysl zeby sie przeniesc do RIO :) jak sie potem okazalo <> przeliczylam sie troszke z odleglooscia, bo szlismy okolo godzki :D
ale mam nadzieje ze miejsce wynagrodzilo to moim ziomkom :)
odwiedzilismy takze zooooo, co mysle ze normalnie to ciezko by bylo :D ale byly slonie, lwy, tygrysy .... na prawde warte, warte :D oczywisice jakze by inaczej musielismy sie zgubc w ow ogordize zoologicznym :P ale na szczescie wszytsko sie dovbrze skonczylo :D
wieczorkiem znowu RIO, i tam mysle ze kultowa juz akcja ---> hit me baby one more time :D czyli niejaki moj brat- GRucha :P wycedzil mi z lokcia w twarz :D
najsmieszniejsze ze wszystko jest nagrane, wiec mozna to sobie ladnie obejrzec :)
mimo mysle, paru niedopracowan z mojej strony:P mam nadzieje ze krakusy moje sie dobrze bawily:) no i juz za miesiac beda mieli troszke ciezko , bo wracam juz do krk na stale :D
jol, buziaki i wielka dziekowa :*

p.s. zapomnialam wspomniec o kanarach w kazdym nocnym i super downowatych zdjeciach w powietrzu :D :*


HIT ME BABY ONE MORE TIME

niedziela, 4 maja 2008

wizytacja #2 --> moje ziomy w BP :]

oro na kolesi z prawej :Pfafik
gram w frisbee i se tancze :D
lanserskie ziomki :D

tower power :D

gotowi na looooopa :D i ciuf ciuf :D
taaaaaaka kolejka do naszego loooopa :D
z tylu pociag:P
dajemy czasu na karuzelach :D

chillout
gramy w frisbee gdzie popadnie :D
udaje pomnik po raz 1382 :P

ubralismy ziomka w nasze ciuszki, bo jakis taki smutny siedzial :P




niektorym sie przysnelo :P

krecimy koleczka z MAria :D
oczywiscie fota z rozowym telefonem to standard:P

zapoznalismy ziomow, a Wisnia od razu bezposredni :P
Rafi co Ty tam trzymasz w rece:P?
taki se widoczek, ale mowie zapodam ta fotke:PP
zeby nie bylo zdobywamy Gellerta
z Kaniucha :D

downy zalozyly czapki :D
a Maria :D

synergia zawsze i wszedzie


oro oro analne szoki w kieszeni :P
Kania i jego dupeczki :P
latamy nr 2
latamy nr1

pogubilismy buty na brzegu
udajemy pomnik
parlament
a MAria pod moja super lososiowa szkola :D


no i przyjechali i od razy party party :D

a wiec moge napisac ze wizytacja #2 ->czyli rafi pafi, kaniucha, maria, wisnia i michal- pseudo Wloch :P dobiegla konca :( :)
jak dla mnie wypas wypasow :) pobyt pod tytulem kebab, wloszki, synergia i mega bans:) to tak w wielkim skrocie !
duuuuuuzo rzeczy sie dzialo, as following:P
AKCJA KEBAB-> czyli kebab na sniadanie, obiad i kolacje:P a no i jeszcze poimprezowy kebab :P chlopcow pan turas juz znal i nawet nie musieli sie nic odzywac:) ale bez kitu zeroooooo kebabow przez najblizszy miesiac :D
Byl tesh mega nacisk na Michala co do zaliczenia jakies Wloszki, ale suma sumarum, mial deadline do momentu opuszczenia pieknego madziarskiego kraju :P no i jakos nie dostalam eska <> wiec mysle ze po prostu nie zaliczyl tego :P
bylismy tesh w wesolym miasteczku ---> tam to hardcorowo :D ja oczywiscie lunaparkomaniaczka wydarlam sie za wszystkie czasy. opcja mega super powrot do dziecinstwa, i looooopy byly, mega krecenie, zjazd lodka, historia calineczki i power tower --> na prawde adreenalinka w niektorych momentach troszku podskoczyla :)
no i co do adrenalinki to oczywiscie oszczednosc sie oplacila :D poniewaz moja szanowna wycieczka nie zakupila sobie zadego biletu <>i przez caly czas jezdzili na GAPE :D ale na szczescie nic sie nie stalo :P
SYNERGIA- albo sangria jak kto woli to po prostu od teraz moj trunek :P wlasciwie to chyba juz po tym 4dniowym melanzu to niekoniecznie:P trzeba przyznac ze 1,5 litrowa butelka tego napoju daje rade:P
co do impresssowania to tutaj ja sie za mocno nie popisalam, ale ekypa byla przygotowana i wyszla z wlasna inicjatywa:P zabrali mnie to 2 nowych klubow :D mono i barokko gdzie wreszcie mialam mala d'n'b odskocznie od dichowych party z Erasmo :]

z atrakcji byla jeszcze oczywiscie wyspa malgorzaty :D gdzie OBCZAJKA to chyba jedyne slowo dobrze obrazujace co tam sie dzialo :D totalny chilloucik na trawce i loookanie na wszystkich dookola- czyli jak to stwierdzilismy telewizja na zywo :D byl kanal erotyczny :P sportowy, familijny i muzyczny - tutaj akurat chlopcy ostro zapodawali breaka :D super super ! a no i jeszcze maly 4-letni ziomek ktroy bral z nich przyklad :D
w ogole to w hostelu poznalismy przemilego Australijczyka :D mieszkal razem z ekypa w pokoju :D koles taaaaaaaaaaak sciemnial, ale pozytywnie, pozytywnie:)
nalezy jeszcze wspomniec o A(N)rA(L)nY SZOK, ale to tylko takie haslo dla wtajemnicoznych :P znaczy tych co juz byli w bp :D , o najach ktorych niestety nie nabyl tutaj wisnia i ooooooo masie Polakow. serio to chyba jakas plaga byla :P
dzieki jeszcze raz za odwiedzinki :D
teraz szykuje sie na przyjazd refikacji :D ---> czyli od czwartku znowu jestem guidem :D

p.s. kania bloooooow me :P


rio :D


power tower :D