środa, 9 kwietnia 2008

jaskinie

troszke padnieta po wszystkim


lampka zebym sie nie zgubila


i kfiotki tesh byly
w miedzyczasie troszke sie zrobilo zielono :)
zmarźluch


i to jeszcze nie wszystkie foty


wcale nie bylo slone


żółty rządzi

wczoraj szybka polska impressska:) czasem trzeba sie tylko z rodakami spotkac! a dzisiaj przezylam najbardziej speedowy poranek od niepamietnych czasow. pobudka 9 05, esek 9 15 i 9 30 juz wychodze z domku. pogoda sie wreszcie zrobila, wiec bez chwili zastanowenia zgodzilam sie na wypad do dwoch jaskin :) jak sie okazalo cale pospieszne wstawanie milo sens, bo spedzilismy przemilo czas. Fakt moze nie najelpiej sie ubralam brrrrrrrr ! ale warto bylo:) potem prosto do szkoly :] to sie nazywa dobrze zorganizowany dzien :)
p.s. dziewczyny sa krejzolki na punkcie fot, i normlanie bardziej od mojej siostry
i co chwila tylko pstryku-pstryk:)

1 komentarz:

katka pisze...

ja tam jestem za jak najwieksza iloscia robienia pstryku-pstryk:D dzieki temu masz co tu wladowac heh i jest super,wiec musisz mi pow.gdzie ta jaskinie albo sie tam ze mna wybrac :)