wtorek, 5 lutego 2008

ostatni dni w Polska



Z Kania :)



Z Bieniem :)




bardzo lubie ten pokoj:P




teraz male pozegnanko z chlopakamy z L.O.> w pieknej naszej stolycy :)

co jak co, ale tego nie moglam przepuscic :) na peronie przywital mnie przepiekny bukietto 7 tulipnakow <> ale serio serio dziekuje slicznie a konkrenie adasiowi i bieniowi. impreza jak zwykle bardzo udana, a co ciekawe wreszcie udalo nam sie wyjsc
na bounce warszawki :P hehe przed tem biforek :P KAniucha przyniosl nadwislanskie stuffy :P i oczywsicie PACZALE bo to byl tlusty czwartek :] obalilismy co trza i zjelismy PRZEPYSZNA salateczke tunczykowa:*, obejrzelismy pare durnowatych teledyskow na youtube , zagralismy  w darte  i jazda.
Klub bardzo fajny i podjaralam sie na samym poczatku. wjazd dla lasek ponizej 50kg byl za friko, wiec jakby nie patrzec nie zalapalam sie:P w srodku wypasik. lustra weneckie w kiblach
---> super uczucie robic siku na pietrze i miec wrazenie ze kogos mozna oblac :P no i za paniami barmankiami lal sie wodospad:)  bardzo milutko zostalam pozegnana, a co najsmieszniejsze rano
w torbie znalazlam zelki :P za ktore w tym momencie wielkie:*



*************************************************************************************



hejnal. zawsze i wszedzie :D majkel Ty kierowco !!! 




 raz nam sie udalo wszytskim wjechac w komplecie :P


 
tak zeby potem nie ucieklo :D ostatni wypadzik na narty.


tatus juz kabelek dzisiaj wyslala wiec na dniahc pojawia sie tesh zdjeciaki  z jakze udanej impressski w 1oolycy :*


Brak komentarzy: